Nazywam je „wyżywkami” bo są efektem mojej potrzeby artystycznego „wyżycia się”. Na co dzień wykonuję dosyć monotonną pracę przed monitorem komputera w pozycji, jak można się domyśleć, stałej, siedzącej. Aby odpocząć od tego zafiksowania uprawiam jogę, zumbę, biegam i… maluję. Głównie koty.
„Miłość mojego chłopaka” – obraz akrylowy na płótnie 80×80 cm
„Hathor,Hathor” – obraz akrylowy na płótnie 80×80 cm
„Czwórka” – obrazek 30×24 cm malowany na płótnie farbami akrylowymi i olejnymi, do zlicytowania na rzecz psiaków tutaj
„Grumpy Cat” – obrazek 30×26 cm malowany na płótnie farbami olejnymi i akrylowymi.
Do zlicytowania na szczytny cel tutaj
„Alpha Cat” – obrazek 30×26 cm malowany na płótnie farbami olejnymi i akrylowymi.
„Kotka Pabla” – zainspirowana pracami Pablo Picasso
Kot Alfa, który wisiał w próżni, stał się Kotką-Calineczką